Futsal

Futsal | 01-04-21

Przedświątecznie z beniaminkiem

W sobotnie popołudnie bielszczanie podejmą w Cygańskim Lesie ekipę Dremana Opole Komprachcice.

Drużyna z Opolszczyzny wprawdzie nie jest najwyżej notowanym w tabeli beniaminkiem Statscore Futsal Ekstraklasy, ale też nie musi co tydzień śledzić wyniki konkurencji nerwowo zagryzając wargi. Osiem zwycięstw i cztery remisy złożyły się na przyzwoitą zdobycz punktową. 28 „oczek”, 12. pozycja i siedmiopunktowa – na ten moment – przewaga nad strefą spadkową, dają zespołowi z Opolszczyzny poczucie względnego spokoju. Progres jest dostrzegalny, choćby na podstawie samych statystyk. Oto futsalowcy Dremana w trwającej rundzie rewanżowej dokładnie podwoili stan posiadania z pierwszej części rozgrywek, którą drużyna klubu z siedzibą w Komprachcicach ukończyła na „spadkowym”, 14. miejscu.

Zauważyć warto, że już w pierwszej części sezonu Dreman był ciekawą kompozycją personalną. Niemniej krótkiej, zimowej przerwy między rundami w klubie beniaminka nie przespano. Pozyskano 21-letniego Brazylijczyka – Viniciusa Teixeirę, który zdobył cztery gole w rundzie rewanżowej, w tym trzy przed tygodniem. Natomiast duże „bum” na skromnym, krajowym rynku transferowym wywołał transfer Krzysztofa Elsnera. Reprezentant Polski, b. zawodnik FC Toruń i Gatty Zduńska Wola jest bezsprzecznie wartością dodaną zespołu. Równie istotne dla gry Dremana okazało się przejęcie trenerskich sterów przez Jarosława Patałucha. Co ciekawe, szkoleniowiec gościł już przy Startowej w bieżących rozgrywkach ligowych, prowadząc wówczas innego beniaminka z Opolszczyzny – Fit-Morning Gredar Brzeg. To przeszłość, a z bieżących wydarzeń przykuwa uwagę ostatnie z ligowych zwycięstw Dremana, 5:3 nad Red Dragons. Ograć „napompowany mentalnie” dwoma wygranymi z lubawianami zespół z Wielkopolski – no, no – to jest coś! Co naturalne, zawodnicy i sztab szkoleniowy zespołu dedykowali zwycięstwo przedwcześnie zmarłemu prezesowi klubu – śp. Grzegorzowi Lachowiczowi.

Bielszczanie przystąpią do meczu (początek o godz. 16:00) osłabieni brakiem pauzującego za kartki Artura Popławskiego. Nieobecny, od kilku tygodni kontuzjowany, Jani Korpela najpewniej powróci do zespołu po tzw. przerwie reprezentacyjnej, a ta rozpocznie się właśnie po sobotniej serii spotkań. Zatem znów czeka nas kilkunastodniowy rozbrat z ligowym futsalem, tym serdeczniej zapraszamy przed ekrany monitorów wszystkich sympatyków „rekordzistów”. Internetowa transmisja ruszy tuż przed 16-stą, na stronie tvcom.pl

TP/foto: PM