Futsal
50/50
Rozważania przed meczem 1/4 Pucharu Polski w futsalu.
Kiedy mówimy Clearex Chorzów, nasuwają się natychmiast skojarzenia – odwieczny rywal, klub z którym rywalizujemy od lat pod względem zdobytych trofeów, niezapomniane mecze itd… Jednak, by nie spoglądać, aż tak szeroko, nadchodzi jedna myśl – to jedyny zespół, z którym „rekordziści” w trwającym obecnie sezonie ligowym zaznali goryczy porażki.
Drugi rok z rzędu, w ostatnim ligowym meczu przed występem w Lidze Mistrzów, biało-zieloni doznali przegranej. Wydawało się, że powoli mamy do czynienia z regułą, która jednak nie znalazła potwierdzenia w styczniu 2021 r. – przed meczem z United Galati w Champions League, biało-zieloni pokonali w lidze MOKS Słoneczny Stok Białystok. W samo południe 21 listopada 2020 roku rozpoczął się nasz ostatni mecz z chorzowskim Cleareksem, mecz wyrównany, ale ostatecznie lepsi okazali się gospodarze wygrywający 6:4. W najbliższą środę podopieczni Andrzeja Szłapy ponownie wystąpią w hali przy ulicy Dąbrowskiego w Chorzowie, ale tym razem stawka będzie zupełnie inna – półfinał Pucharu Polski w futsalu. Na poziomie ćwierćfinału tych rozgrywek o promocji decyduje tylko jedno spotkanie, tak więc jedna z utytułowanych ekip zmuszona będzie pożegnać się z myślą o zdobyciu Pucharu Polski w sezonie 2020/21. Podobnie jak w ekstraklasowych zmaganiach, również w tych rozgrywkach trwa korespondencyjny pojedynek obu klubów „na zdobyte trofea”. W ostatnich latach o poprawę wyniku zdecydowanie lepiej zadbał nasz klub, gromadząc na swoim koncie trzy krajowe puchary, Clearex ma o jedną taką zdobycz mniej. Blisko poprawienia tego bilansu byli chorzowianie przed rokiem, zagrali bowiem w dwumeczu finałowym z pogromcą „rekordzistów” - Contractem Lubawa. Finałowe spotkania, a szczególnie to rewanżowe, rozegrane na Warmii i Mazurach, miało bardzo dramatyczny przebieg. Dość powiedzieć, że jeszcze w ostatniej 40-stej minucie drugiego meczu, Puchar Polski „był” w rękach chorzowian, lecz wtedy bramkę przechylającą szalę na korzyść Constractu zdobył Tomasz Kriezel, a o tym kto zdobył główne trofeum zadecydował bilans bramkowy z obu spotkań.
Podobny scenariusz miała jedyna jak do tej pory rywalizacja Rekordu z Cleareksem w ścisłym finale PP. Rozegrany na przełomie kwietnia i maja 2017 roku finałowy dwumecz zwieńczył zdobyciem Pucharu Polski nasz środowy rywal, przegrywając w hali przy Startowej 2:3, by następnie wygrać Chorzowie 1:0. po trafieniu z rzutu karnego Tomasza Gollego w 35 minucie.
A jak będzie w środę? Można powiedzieć..., jak zwykle. Nie ulega wątpliwości, że obie drużyny zagrają na maksimum swoich możliwości, to jedno z tych spotkań, w których motywacyjna przemowa trenerów wydaje się zbędna. Czy Rekord jest faworytem? Patrząc przez pryzmat ligowej tabeli, większość stwierdzi, że tak. Bliższe prawdy wydaje się jednak stwierdzenie, iż w tym konkretnym meczu, między tymi drużynami, szala szans rozkłada się po połowie.
Początek spotkania w najbliższą środę o godzinie 18:00, transmisję w serwisie You Tube, awizuje kanał Łączy nas Piłka, a link do transmisji udostępnimy na naszej stronie.
MH/foto: PM