Drugoligowi futsalowcy wrócili na parkiety.

Sośnica II Gliwice – Rekord II Bielsko-Biała 0:9 (0:2)

0:1 Twarkowski (3. min.)

0:2 Groń (16. min.)

0:3 Ligocki (22. min.)

0:4 Marek (23. min.)

0:5 Z. Mucha (26. min.)

0:6 Marek (30. min.)

0:7 Kosowski (33. min.)

0:8 Marek (35. min.)

0:9 Z. Mucha (36. min.)

Rekord II: Burzej – Groń, Z. Mucha, Maciej Marek, Twarkowski, Krzempek, Dudajek, Szczurek, Kosowski, Ligocki

To nie było dla bielszczan zwycięstwo odniesione jakimś wielkim wysiłkiem. Wygrana „rekordzistów” na boisku outsidera II ligi, grupy śląsko-opolskiej była ewidentna już od pierwszego gola autorstwa Bartłomieja Twarkowskiego (na zdjęciu przy piłce). Choć, jak przyznał szkoleniowiec „rekordzistów” Andrea Bucciol, rozmiary trochę zbyt wysokie, mając na uwadze kilka bardzo groźnych kontr gliwiczan w drugiej połowie spotkania. Tu na wysokości zadania stanął Kacper Burzej, który ratował interwencjami w bramce gości nie dość dobrze organizujących się w obronie, po stracie piłki. A skoro o personaliach, warto zauważyć bardzo udany, okraszony trzema golami występ Macieja Marka, po kilkuletnim rozbracie z futsalem. Kolejne minuty w seniorskim futsalu zaliczył niespełna 17-letni Miłosz Krzempek, natomiast oraz jeszcze młodszy – Mateusz Kosowski zadebiutował na tym szczeblu rozgrywkowym.

Pomeczowa opinia trenera – Andrea Bucciol: - Dobry wynik, ale ambitni rywale trochę odstawali. Wygraliśmy pewnie i wysoko, może nawet zbyt wysoko. (śmiech) Dla mnie sporo cennych informacji przed Młodzieżowymi Mistrzostwami Polski U-19, które czekają nas już za trzy tygodnie. To był bardzo przydatny test dla moich zawodników.

TP/foto: DB