Pierwsze niewiadome nadchodzącej edycji UEFA Futsal Champins League zostały już odkryte.

Było trochę niepewności, a co za tym idzie również emocji związanych z ogłoszeniem tegorocznego europejskiego rankingu UEFA. Ostatecznie zgodnie z wewnątrzklubowymi przewidywaniami nasza drużyna przystąpi do rozgrywek bezpośrednio od rundy głównej (Main Round). Warto podkreślić, że to właśnie Rekord był jednym z największych wygranych poprzedniego sezonu, w całej 56-cio zespołowej stawce. To Mistrz Polski , obok litewskiego Vitisu, zanotował największy awans w rankingu UEFA – aż o 13 pozycji, z końcówki trzeciej dziesiątki (28) na miejsce numer 15. Po raz pierwszy w historii klubu i po wielu latach przerwy, polski mistrz nie będzie zmuszony rozpoczynać zmagań w Lidze Mistrzów od fazy eliminacyjnej. Jeszcze w ubiegłym roku wydawało się niemożliwe, by takie kraje jak Czechy czy Ukraina znalazły się za Polską – dziś taka sytuacja stała się faktem i co godne podkreślenia, jest to wyłącznie zasługa naszej drużyny, która w dwóch ostatnich sezonach niemal od punktowego zera budowała swoją pozycję rankingową – w 2017 roku zajmowaliśmy 37. pozycję.  I tak nie najgorzej, a pomogły nam wówczas głównie punkty zdobyte w 2014 roku przez... Rekord. W tzw. międzyczasie inni mistrzowie Polski „nie ugrali” nic.

Niewątpliwie jest się czym chwalić, ale z drugiej strony nie należy zapominać, że mowa o tym co już za nami. A w sezonie 2019/2020 czekają nas zupełnie nowe wyzwania. Co wiemy po wczorajszych informacjach, które napłynęły z centrali UEFA? O tym, że unikniemy eliminacji już wspomnieliśmy powyżej. Po drugie, podobnie jak w roku ubiegłym w Main Round znaleźliśmy się w tzw. ścieżce B. A to oznacza, że trafimy do grupy, z której awans do kolejnej rundy rozgrywek uzyska tylko jedna drużyna. Gdzie zagramy? W jednym z dwóch krajów – w  Szwecji, bądź w Czechach, tak więc wśród naszych rywali będzie mistrz jednego z tych krajów oraz dwie drużyny, które wygrają swoje grupy eliminacyjne.

Więcej dowiemy się 4 lipca br., kiedy w siedzibie UEFA w Szwajcarii odbędzie się oficjalne losowanie, w którym, można powiedzieć tradycyjnie, weźmie udział „rekordowa” delegacja.

MH/foto: MŁ