Piłka nożna
Gumka „myszka” nie wystarczy
Nie jest prosto i łatwo przejść do porządku dziennego po środowej „wpadce” trzecioligowców w stolicy Dolnego Śląska.
Szczęściem dla bielszczan okazja do, choćby częściowej, rehabilitacji za niesławne 2:8 przychodzi bardzo szybko. Wierzymy, że „katastrofa” w meczu ze Ślęzą miała jednorazowy charakter. Podstawą wiary, która jak jednak wiadomo jest elementem irracjonalnym, jest niezłe 45 minut we Wrocławiu w wykonaniu biało-zielonych oraz fakt, że coś takiego, coś na co brakuje adekwatnych słów opisu, zdarzyło się po raz pierwszy w ośmioletniej historii „rekordzistów” na poziomie III ligi.
Wyjątkowo kiepskie wrażenie najlepiej zacząć zacierać od razu, natychmiast, szczególnie że w sukurs przychodzi „rekordzistom” terminarz. Nie ma czasu na rozdrapywanie ran, na rozkładanie win na poszczególne formacje i ludzi. Zawiódł zespół jako całość, zatem teraz wszyscy razem muszą zademonstrować na boisku, że pojęcie „sportowa złość”, to nie tylko puste hasło, czcza gadanina.
Wracając do wspomnianego terminarza. Już w sobotnie popołudnie bielszczanie podejmą sąsiadujące w tabeli rezerwy Zagłębia Lubin. Zespół plasujący się na piątej pozycji, z czterema punktami przewagi nad Rekordem, a więc ekipa, której nie można określić mianem nieosiągalnej. Co więcej, tak często przywoływana przez nas historia trzecioligowych potyczek, wyraźnie sprzyja biało-zielonym. Jeśli dotychczasowe statystyki bywają „kulą u nogi”, vide środowe starcie we Wrocławiu, to w identyczny sposób powinny dodawać skrzydeł… Z sześciu bielsko-lubińskich spotkań „rekordziści” wygrali pięć, jedno zremisowali. Gdybyż tylko historyczne przesłanki dawały się tak prosto przekładać na tabele, to role i miejsca w niej można byłoby przydzielać przed sezonem. Na boisku lubinianie nie oddadzą „rekordzistom” niczego za darmo, a do zatarcia wrażenia sprzed kilkudziesięciu godzin same chęci, ani gumka „myszka” nie wystarczą…
III liga, gr. 3 – 34. kolejka (sobota, 29.05.2021 r.)
(15:00, w Zabrzu) Pniówek ’74 – Górnik II Zabrze
(17:00) Rekord Bielsko-Biała – Zagłębie II Lubin
(17:00) ROW 1964 Rybnik – Piast Żmigród
(17:00) Gwarek Tarnowskie Góry – Ruch Chorzów
(17:00) Stal Brzeg – MKS Kluczbork
(17:00) Foto-Higiena Gać – LKS Goczałkowice-Zdrój
(17:00) Lechia Zielona Góra – Polonia Bytom
(17:00) Miedź II Legnica – Polonia-Stal Świdnica
(17:00) Polonia Nysa – Ślęza Wrocław
Pauza – Warta Gorzów Wielkopolski
***
W grupie mistrzowskiej bielsko-tyskiej „okręgówki” już nastał czas rewanżów. Na wstępie młodzież Rekordu czeka wyjazdowa konfrontacja w Jaworzu. Pierwsze spotkanie z Czarnymi zakończyło się po remisie 2:2 podziałem punktów, z którego wyraźnie bardziej zadowoleni byli podopieczni Krzysztofa Dybczyńskiego. Powodów do satysfakcji bielszczanie nie mieli także po środowej, niezasłużenie wysokiej porażce 1:4 w Lędzinach. Wydaje się, że dla ogólnego układu sił w grupie mistrzowskiej, właśnie wyniki 7. kolejki rozgrywek miały kluczowe znaczenie. Nie wydaje się, aby ktokolwiek miał/mógł doścignąć lidera z Bestwiny, tak jak niewielkie są szanse, by ekipy z Łąki i Studzienic miały opuścić zajmowane pozycje w dole tabeli. W tej sytuacji zawodnikom trenera Szymona Niemczyka pozostaje gra o lokatę na podium, a w tej rywalizacji jaworzanie są jednymi z groźniejszych konkurentów.
Zina Klasa Okręgowa (Tychy – Bielsko, gr. mistrzowska), gr. 5 (sob., 16:00) Czarni Jaworze – Rekord II Bielsko-Biała
TP/foto-archiwum: PM