Piłka nożna
Jaki będziesz maju?
Czy, jak w piosence Maanamu – wyjątkowo zimy, czy jak wskazuje to terminarz trzecioligowców Rekordu – bardzo gorący?
Za bielszczanami już pierwszomajowe granie i zwycięstwo 7:3 ze świdnicką Polonią-Stalą, przed – sześć ligowych spotkań i przynajmniej jedna potyczka pucharowa (12 bm.), z bytomskimi Szombierkami. Czasu na trenowanie, korygowanie i doskonalenie jakichkolwiek elementów niewiele. Na analizy, wyciąganie wniosków chyba jeszcze mniej. I choć piłkarze, trenerzy będą narzekać, utyskiwać na tempo, permanentny tzw. niedoczas, ale tak naprawdę – podobnie jak kibice – lubią to. Jeśli tylko zdrowie pozwoli, wszelkie perypetie będą biało-zielonych będą omijać, zanosi się na dobry czas.
Już od kilku tygodni podopieczni Dariusza Mrózka prezentują futbol tyleż efektowny, co pragmatyczny. Kiedy trzeba potrafią stworzyć atrakcyjne widowisko, choć czasami – jak w starciu z goczałkowiczanami – dzieje się to w sposób nie do końca zamierzony. Bywa, że pogodowo-boiskowe ograniczenia nie pozwalają na rozwinięcie skrzydeł. Wówczas podchodzą do zagadnienia (czyt. meczu) z „wdziękiem” roli wyciągniętego z lamusa beznamiętnego księgowego, co to w okularkach, zaczesaną grzywką, z zarękawkami i ołówkiem zaciśniętym przy uchu wchodzą do biura dopisać trzy punkty do tabeli vide konfrontacja w Zabrzu. W arytmetycznych słupkach nie liczy się piękno, a tylko to, by się zgadzały…
Podobnych kalkulacji nawet nie ma sensu zakładać przed środową wizytą przy Cichej w Chorzowie. „Niebiescy” już nie tylko jedną nogą przeszli przez trzecioligowe katharsis, podopieczni Łukasza Berety śmiało już mogą kreślić plany przygotowań do gry na wyższym szczeblu. Bo też szczerze przyznajmy, chorzowski Ruch po prostu do tej ligi nie pasuje, ze względu na historię, tradycję i potencjał, a przede wszystkim aktualnie prezentowane umiejętności. Dziesięć zwycięstw z rzędu, 13 punktów przewagi Ruchu nad drugą w tabeli Polonią Bytom nie wymaga żadnej rekomendacji, ani argumentowania klasy środowych rywali „rekordzistów”.
To jednak wcale nie znaczy, iż w środę bielszczanie wybiorą się na Górny Śląsk bić hołdy przed liderem i składać dary w postaci kompletu punktów. Bez daleko idących deklaracji – celem „rekordzistów” jest współtworzyć ciekawe widowisko, takie które będzie trzymać kibiców w napięciu, żal iż tylko przed ekranami monitorów. Co nie udało się czternaście miesięcy wstecz, kiedy nasz zespół wybierał się na rewanż z chorzowianami w sezonie 2019/20, ogłoszono pierwszy tzw. lockdown. Od tego momentu tylko z krótką, kilkumiesięczną przerwą i nie w komplecie, kibice mogli oglądać swoich ulubieńców w akcji z perspektywy trybun. A jak to jest dzielić radość z gry z obecnością fanów, najlepiej pamiętają ci, którzy 26 września ubr. gościli na bielskim Stadionie Miejskim. I choć wynik (1:2) dla gospodarzy nie był korzystny, atmosfera pozostała niezapomniana…
Wprawdzie bez głośnego, chóralnego dopingu, bez efektownej oprawy stadionowej, ale liczymy na równie rzetelne, obustronnie równe widowisko. A tak przy okazji, miło będzie spotkać po drugiej stronie „barykady” duet biało-zielonych wychowanków: Piotra Wyrobę i Bartosza Guzdka. Ze środowego spotkania planujemy tekstową relację „na żywo” oraz pomeczowe, filmowo-fotograficzne reminiscencje.
III liga, gr. 3 – 29. kolejka (środa, 5.05.2021 r.)
(17:00) MKS Kluczbork – Polonia Bytom
(18:00) Ruch Chorzów – Rekord Bielsko-Biała
(18:00) Górnik II Zabrze – ROW 1964 Rybnik
(18:00) LKS Goczałkowice-Zdrój – Stal Brzeg
(18:00) Miedź II Legnica – Gwarek Tarnowskie Góry
(18:00) Ślęza Wrocław – Foto-Higiena Gać
(18:00) Piast Żmigród – Zagłębie II Lubin
(18:00) Polonia-Stal Świdnica – Polonia Nysa
(18:00) Warta Gorzów Wielkopolski – Lechia Zielona Góra
pauza – Pniówek ’74 Pawłowice
TP/foto: MŁ