Piłka nożna

Piłka nożna | 06-03-21

Rekord B-B – ROW 1964 Rybnik 0:0

Bez goli, bez satysfakcji.

Gdyby za miarę jakości spotkania przyjąć wyłącznie aktywność w ofensywie, to nieco ponad godzina meczu minęła pod znakiem przewagi gospodarzy. Rybniczanom z kolei przypisalibyśmy końcowych 30 kilka minut. „Rekordziści” od startu chcieli rozegrać ten mecz na swoich warunkach. Piłka szybko krążyła między bielszczanami, którzy wykreowali sobie kilka ciekawych sytuacji. Wiele sytuacji ze „stemplem” Tomasza Nowaka miały swoją piłkarską jakość. Tyle, że rybniczanie nie zamierzali biernie przyglądać się wyczynom biało-zielonych. Przyjezdni byli twardzi, nieustępliwi, ale zagrożenia stwarzali w zasadzie tylko po tzw. stałych fragmentach. Z kolei gospodarzom wyraźnie nie sprzyjało szczęście. Po rzucie wolnym T. Nowaka piłka odbiła się od słupka. Identyczna sytuacja miała miejsce pod koniec pierwszej części, kiedy z pola bramkowego w „aluminium” uderzył Szymon Byrtek. W paru innych przypadkach futbolowa fortuna szeroko uśmiechnęła się do golkipera ROW-u – Daniela Jony.

Dość podobnie wyglądał pierwszy kwadrans drugiej partii, z jednym wszak wyjątkiem. W 51. minucie przed bramkową szansą stanął Łukasz Gajda. To była do tego momentu najlepsza szansa na gola dla rybniczan, jednakże na wysokości zadania stanął spokojnie interweniujący w bramce Jakub Szumera. Równie dobre, może nawet dogodniejsze do zdobycia gola okazje miał dwukrotnie Jan Ciućka. W obu przypadkach świetnie spisał się D. Jona. To, jak pokazał przebieg dalszej części spotkania, piłki meczowe bielszczan. Przyjezdni jakby wówczas zrozumieli, że koncentrując się niemal wyłącznie na defensywie mogą finalnie zostać skarceni, a ponieważ – jak powszechnie wiadomo – najlepszą obroną jest atak… Stąd rzeczone ponad pół godziny zapisujemy na plus drużynie gości. Już nie tylko przy rzutach rożnych, czy autach wykonywanych przez Marka Krotofila, „działo się” pod bielską bramką. Tego dnia jednak bielska defensywa była skoncentrowana, choć Tomasz Gomola z Jakubem Kuczerą mocno dawali się we znaki. Częściej z lepszym, niż gorszym skutkiem, ich poczynania neutralizowali Konrad Kareta z Mateuszem Madzią.

TP/foto: DB

Zapis naszej relacji „na żywo”:

Rekord Bielsko-Biała

ROW 1964 Rybnik

0

0

 Składy
Szumera – Caputa, Madzia, Kareta, Żołna, N. Wróblewski (73. Gaudyn), Ciućka, Szymański, Nowak, Sz. Mucha (62. Sobik), Byrtek Jona - Janik (89. Pytlik), Pacholski, Krotofil, Pochcioł, Tomaszewski, Baranskyi (25. Gajda), Kuzior, Warmiński, Kuczera (90. Folmert), Gomola (90. Krakowczyk)
 żółte kartki
'42 Nowak, '66 Byrtek, '79 Sobik

Koniec meczu.

90. Jesteśmy już w doliczonym czasie gry.

88-89. Chaotyczna końcówka.

86. Po wrzutce Caputy główkuje Madzia, piłkę zmierzającą do bramki wybija Pacholski.

85. Dla odmiany korner dla Rekordu.

84. Rzut rożny przyjezdnych.

80-82. Wymiana ciosów.

79. Zderzenie Sobika z Janikiem.

76. Korner dla gości; kilka ostatnich minut dla rybniczan.

75. Spięcie w polu karnym Rekordu, goście domagają się karnego, finalnie sędzie releguje trenera ROW-u na trybunę.

73. Koronkowa akcja bielszczan, na finał z dystansu Szymański, z olbrzymimi problemami broni Jona.

71. Nieznacznie chybił z 10-ciu metrów Kuczera.

70. Groźna kontra rybniczan, kolejny dla nich rzut rożny; piłkę wybijają obrońcy Rekordu.

68. Po strzale Nowaka rzut rożny; z dystansu Wróblewski, Jona nie dał się zaskoczyć.

66. Byrtek fauluje Kuziora, żółta kartka.

65. Groźnie pod bielską bramką po aucie Krotofila.

64. Arbiter żółtą kartką upomina trenera ROW-u.

63. Po kontrze rzut rożny ROW-u; po główce Gomoli bez problemowo broni Szumera.

62. Jeszcze lepsza szansa Ciućki, Jona znów stanął na wysokości zadania.

61. Okazja Ciućki, świetnie broni Jona.

59. Szymański z dystansu, na posterunku Jona.

58. Warmiński ogrywa Caputę, ale sytuację w polu karnym wyjaśnia Madzia.

55. Faul na Wróblewskim przy bocznej linii pola karnego - wolny, piąstkuje Jona.

53. Dorzut Wróblewskiego w pole karne, niestety Byrtek fauluje w powietrzu Janika.

51-52. Seria kornerów gości, ale bez efektów.

51. Dobra okazja ROW-u, Gajda uderza z bliska, broni Szumera!

48. Rzut rożny po indywidualnej akcji Nowaka.

46. Wznawiają bielszczanie.

Koniec pierwszej części. Dobre trzy kwadranse "rekordzistów", aczkolwiek rybniczanie są twardą i nieustępliwą ekipą.

45. Po rzucie rożnym Madzia główkuje nad poprzeczką.

44. Faul Janika na Musze; Nowak z wolnego do Karety, zgranie w pole bramkowe, skąd Byrtek trafił w słupek.

43. Szymański blokuje strzał Gomoli.

42. Taktyczne przewinienie Nowaka.

38-42. Minuty chaosu.

37. W zamieszaniu po rzucie rożnym lekki, łatwy do wyłapania strzał Madzi.

36. Po podaniu Nowaka w sytuacji sam na sam z bramkarzem Wróblewski, poprawka Byrtka zablokowana przez obrońców.

31. Po kornerze Nowaka piąstkuje bramkarz gości.

30. Świetna akcja Muchy z Żołną, zabrakło wykończenia.

28. Z dystansu Kuczera, pewna obrona Szumery, identycznie Jona po strzale Wróblewskiego.

26. Dobre intencje Żołny przy strzale, gorzej z wykonaniem.

24. Z kontuzją plac gry opuścił Baranskiy.

23. Wrzutka Caputy, Jona z problemami łapie piłkę po główce Byrtka.

22. Kuzior zabiera piłkę Szymańskiemu, ale Kuczera wyraźnie chybił zza linii pola karnego.

21. Mucha minimalnie nad poprzeczką!

20. N. Wróblewski niecelnie z dystansu.

17. Nowak rządzi w środku pola, strzał Muchy zbyt lekki, by zaskoczyć bramkarza.

16. Przechwyt Nowaka, Byrtek uderza z 18-stu metrów, dobra interwencja Jony.

15. N. Wróblewski w starciu z Krotofiem, korner dla Rekordu; piłka w rękach Jony.

13. Korner dla ROW-u; dobra interwencja Szumery nogami, kolejny rzut rożny dla gości.

10. Jak dotąd spotkanie toczy się w niezłym tempie.

7. Błąd Madzi w środku pola naprawia Kareta, aut dla rybniczan.

5. Niecelnie główkuje Kuzior.

4. Nowak obija słupek od zewnętrznej strony, było bardzo blisko trafienia!

3. Rzut wolny z ok. 20 metrów po faulu na Byrtku.

1-3. Obustronnie "badawcze" minuty.

1. Rozpoczynają goście.

Spotkanie odbywa się na obiekcie przy ul. Młyńskiej na boisku ze sztuczną trawą, stąd nie ma obaw o stan murawy. Decyzję o zmianie miejsca organizacji meczu podjęto w klubie z Cygańskiego Lasu już kilka tygodni temu.

W premierze sezonu 2020/21 przy Gliwickiej oba zespoły podzieliły się punktami po remisie 1:1. Po rundzie jesiennej bielszczanie plasują się na 11. pozycji, mając na koncie 23 punkty. Ekipa ROW 1964 lokuje się 15. miejscu, z 19-stopunktowym dorobkiem. Gospodarze wystąpią w strojach koloru białego, rybniczanie na czarno.; sędziuje - Robert Kowalczyk z Częstochowy, start mecz o 15:00.

TP