Piłka nożna
Fatum, przekleństwo, kompleks? (weekendowe zapowiedzi)
Jak inaczej określić dotychczasową passę „rekordzistów” w starciach ze Ślęzą?
Historię bielsko-wrocławskich konfrontacji przytacza w detalach prowadzący stronę internetową Ślęzy Dariusz Parossa. Kto chce, ten przeczyta, my do tej historii wracać nie zamierzamy, gdyż nie jest to miła dla oka „rekordzisty” statystyka. Jasne, że wyników z minionych sezonów nie da się z kronikarskich kart wymazać, można natomiast zacząć dotychczasowe „osiągi” poprawiać. To o tyle trudne dla bielszczan zadanie, że ekipa ze stolicy Dolnego Śląska wydaje się być silna, jak chyba nigdy wcześniej. Bo jeśli Ślęza potrafiła odprawić z kwitkiem chorzowski Ruch oraz wywieźć komplet punktów z Bytomia, to nie ma cienia przypadku w drugiej pozycji w tabeli. Wprawdzie wrocławianie pogubili w ostatnich tygodniach punkty w meczach z Pniówkiem i Lechią, ale jest tego proste wytłumaczenie. Ślęzę dopadły najzwyczajniej w świecie problemy zdrowotne na znaczącą skalę. Szczęście w nieszczęściu, nikogo nie dopadł koronawirus. W meczu z zielonogórzanami trener Grzegorz Kowalski nie mógł skorzystać aż z jedenastu zawodników.
Ale swoje kłopoty zdrowotne tyle, że wynikające z boiskowej rywalizacji mają również „rekordziści”. To taki czas, niejednokrotnie używaliśmy tego określenia, w którym w równym stopniu o składzie personalnym decyduje trener, co sztab medyczny. Nie zazdrościmy Dariuszowi Mrózkowi „zagadek” w doborze wyjściowej jedenastki. Ale może właśnie tego rodzaju kłopoty zahartują i skonsolidują zespół? Na to liczymy!
III liga, gr. 3 – 14. kolejka (sobota, 24.10.2020 r., 14:30)
Rekord Bielsko-Biała – Ślęza Wrocław
Pniówek ’74 Pawłowice – LKS Goczałkowice-Zdrój
Gwarek Tarnowskie Góry – Polonia-Stal Świdnica
ROW 1964 Rybnik – MKS Kluczbork
Polonia Nysa – Piast Żmigród
Stal Brzeg – Warta Gorzów Wielkopolski
Foto-Higiena Gać – Polonia Bytom
Miedź II Legnica – Górnik II Zabrze
Lechia Zielona Góra – Zagłębie II Lubin
Ruch Chorzów – pauza
***
Rezerwy Rekordu czeka wyjazdowe spotkanie z ekipą LKS-u Rudołtowice-Ćwiklice. W zasadzie należałoby napisać, że liderowi nie wypada nie wygrać z przedostatnimi w tabeli gospodarzami. Śledząc wszelkie ligowe statystyki bielszczanie są bezspornymi faworytami sobotniego mecz, jest jednak pewne „ale”. To „ale” zasadza się do kwestii personalnych, bo naturalną koleją rzeczy ubytki w zespole trzecioligowym uzupełnione zostaną piłkarzami zaplecza. A to wcale nie stawia młodych „rekordzistów” w komfortowej sytuacji.
ZINA Klasa okręgowa „Tychy – Bielsko, gr. 5”, podgrupa I (sob., 15:00) LKS Rudołtowice-Ćwiklice – Rekord II Bielsko-Biała
TP/foto-archiwum: PM