Przed rokiem był jednym z bohaterów finałowego, pucharowego starcia z rezerwami Górnika Zabrze.

Dokładnie 366 dni temu „rekordziści” rozgromili zabrzan 7:1 w grze o Puchar Polski na szczeblu Śląskiego ZPN. Swój znaczący wkład w zwycięstwo miał Marcin Wróbel (na zdjęciu), zdobywca trzech goli we wspomnianym spotkaniu. „Jesień 2019” dla naszego napastnika już tak udana nie była m.in. z powodu perypetii natury zdrowotnej. Runda rewanżowa rozgrywek trzecioligowych, to miał być ten czas… Pech, bieg niesprzyjających okoliczności, zrządzenie losu? W 21. minucie meczu z Lechią Zielona Góra 22-latek opuścił plac gry. Co zatem słychać u Marcina Wróbla? Popatrzmy i posłuchajmy…

Rekord TV/TP/foto: PM