Medalowe miejsca "rekordzistów" w finałowych turniejach „Śląskich Młodzieżowych Lig Futsalu” – wyniki, gole, składy, opinie.

X liga wojewódzka E1 Orlik „Śląska Młodzieżowa Liga Futsalu” Finał, Ruda Śląska

Promotor Zabrze – Rekord Bielsko-Biała 3:2 (0:0)

gole: Barcik, Gąsiorek

Rekord: Dybczak - Zbytniewski, Fabjański, Zioło, Barcik, Gąsiorek, Lach

Gwiazda Ruda Śląska – Akademia Pyskowice 7:2 (4:2)

mecz o III miejsce: Rekord Bielsko-Biała - Akademia Pyskowice 4:4 (1:2) k. 3:2

gole: Fabjański - 2, Łach. Zbytniewski - po 1

Rekord: Dybczak - Zbytniewski, Fabjański, Zioło, Barcik, Gąsiorek, Lach

mecz o I miejsce: Promotor Zabrze - Gwiazda Ruda Śląska 7:4 (1:2)

Opinia trenera – Mariusz Gąsiorek: - Niestety nie udało się zdobyć lepszego miejsca. Chłopcy muszą poradzić sobie z porażką, która w tym wieku jest trudna do zaakceptowania. Duże uznanie i pochwała dla drużyny, przegrywaliśmy przed samym końcem, ale udało się jeszcze zdobyć bramkę, dzięki czemu mieliśmy możliwość dogrywki w formie rzutów karnych i tym sposobem zdobyliśmy trzecie miejsce!

Śląski Związek Piłki Nożnej - relacja

X liga wojewódzka D2 Orlik „Śląska Młodzieżowa Liga Futsalu” Finał, Gliwice

GKS Futsal Tychy – Piast Gliwice 2:4 (1:1)

SP Clearex Sport Chorzów – Rekord Bielsko-Biała 3:6 (1:4)

gole: Macura, Starzyk po 2, Komędera, Żmuda po 1

Rekord: Święch – Żmuda, Macura, Pawlik, Brandys, Komędera, Hankus, Mrózek, Starzyk, Grzesik

mecz o III miejsce: GKS Futsal Tychy – SP Clearex Sport Chorzów 10:4 (5:2)

mecz o I miejsce: Piast Gliwice – Rekord Bielsko-Biała 2:1 (1:1)

gol: Hankus

Rekord: Święch – Żmuda, Macura, Pawlik, Brandys, Komędera, Hankus, Mrózek, Starzyk, Grzesik

Opinia trenera – Michał Trojak: - Faza wstępna rozgrywek zakończyła się naszym prowadzeniem w tabeli, co stawiało nas w lepszej sytuacji podczas rozstawienia w turnieju finałowym. W drugim półfinale graliśmy z czwartą drużyną w tabeli rozgrywek – Clearex Chorzów. Wygraliśmy w tym meczu 6:3, prowadząc grę w pierwszej połowie, co udokumentowaliśmy zdobyciem czterech bramek. W drugiej połowie niestety nie graliśmy z takim samym nastawieniem przez błędy, które nam się przytrafiły i spowodowały utratę bramek. Mimo to staraliśmy się grać cały czas z naszym pomysłem, a w końcówce udało się zwiększyć przewagę do trzech bramek. W finale spotkaliśmy się ze zwycięzcą drugiego półfinału – Piastem Gliwice. Od początku spotkania widać było, że Piast będzie chciał przejąć inicjatywę w tym meczu i tak się stało. My staraliśmy się wdrażać w grę nasz pomysł, ale największy problem mieliśmy z progresją gry do przodu. Piast dobrze zamykał przestrzeń i mieliśmy problemy, aby przebić się przez gliwicki mur. Systematycznie jednak przedostawaliśmy się pod bramkę przeciwnika i jedna z akcji zakończyła się bramką dla naszego zespołu. Niestety nie potrafiliśmy zbyt długo cieszyć się z prowadzenia. Zawodnicy Piasta po kilku minutach doprowadzili do wyrównania. Takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa. Zawodnicy otrzymali wskazówki jak rozwiązywać problematyczne sytuacje z pierwszej połowy. W drugą część meczu weszliśmy bojowo nastawieni, lecz przebieg drugiej połowy był podobny do tego z pierwszej. Piast przeważał, a my odgryzaliśmy się groźnymi wejściami. Niestety w kilku sytuacjach brakowało wykończenia. Na nasze nieszczęście drugą bramkę straciliśmy po rykoszecie od zawodnika, który chciał zablokować uderzenie. Do końca meczu wierzyliśmy, że straty uda się odrobić, ale Piast nadal dobrze bronił i nie oddał prowadzenia do końca spotkania. Ciężko pogodzić się z porażką 1:2 po meczu pełnym walki, ale pozostaje nam tylko wyciągnięcie wniosków i dalsza ciężka praca na treningach.

Śląski Związek Piłki Nożnej - relacja