To był bardzo pracowity weekend dla skrzatów Rekordu, piłkarzy z rocznika 2010, którzy wystąpili w dwóch turniejach, w Krakowie i Kryspinowie.

Opinia trenera – Mariusz Gąsiorek: - Powiem kròtko, kto grał w piłkę, ten wie jak trudno grać przy tak wysokich temperaturach, jakie mieliśmy w ostatni weekend.  Szacunek dla moich  zawodników, bo zamiast pojechać np. nad wodę z rodzicami, woleli wystąpić w turnieju „Bronowianka Cup” oraz w „Dniu Piłkarza” w Kryspinowie. To pokazuje jak ważna dla nich jest piłka nożna. Po ostatnim turnieju powiedziałem, że w Krakowie tak łatwo już nie będzie, jak przed tygodniem w Nowej Rudzie. Z 10-ciu meczów, które rozegraliśmy, w każdym mieliśmy przewagę optyczną, ale nie w każdym umieliśmy wykorzystać to, co stwarzaliśmy. Bilansując – pięć zwycięstw, dwa remisy i trzy porażki , piąte miejsce z bilansem bramkowym 12:12, to nasz końcowy rezultat. Nie same wyniki były tu najistotniejsze, a gra jaką chłopcy zaprezentowali, zdobywając kolejne doświadczenie, które będzie procentowało w następnych zawodach. Za tydzień przed nami Klubowe Mistrzostwa Polski w roczniku 2010 na płycie głównej Stadionu Śląskiego, które zakończą nasz sezon 2018/2019. Natomiast zamykając kwestię turnieju „Bronowianka Cup” dodam, że całość wygrała Wisła Kraków przed gospodarzami - Bronowianką, KS Zakopane, MUKP Dąbrowa Górnicza. My, jak wspomniałem, uplasowaliśmy się na piątej pozycji, mając „za plecami” m.in. Banika Ostrawa. Przy okazji dziękuję Marcinowi Kasperkowi za zastępstwo w pierwszym dniu zawodów.

Rekord : Adrian Bartz - Dominik Szczerbowski, Konrad Duźniak, Łukasz Góral Łukasz, Witold Zbytniewski, Maksymilian Grabski, Nikodem Łach, Arkadiusz Garda, Adam Fabjański, Hubert Gąsiorek, Błażej Szymański

***

Niemal w tym samym czasie pozostali „rekordziści” z rocznika 2010 wzięli udział w turnieju z okazji jubileuszu 70-lecia LKS Lotnik Kryspinów. Biało-zieloni stanęli na wysokości zadania, gdyż w uszczuplonym składzie,  tylko z jednym zmiennikiem zajęli drugie miejsce wśród ośmiu zespołów, rozgrywając łącznie 100 minut! A turniejowa stawką była godna, gdy zważyć udział kilku lokalnych zespołów oraz szkółek kieleckiej Korony i Lecha Poznań. W zawodach triumfowali 9-latkowie Podhala Nowy Targ, a z dziewięcioma golami najlepszy strzelcem turnieju okazał się „rekordzista” – Błażej Szymański.

TP