SMS
Tak grała młodzież – 18.11.2020 r.
To chyba była już ostatnia taka środa „jesieni 2020”, oto wyniki kilku bardzo ciekawych gier z udziałem biało-zielonych.
Środa – 18.11.2020 r.
I Wojewódzka Liga Juniorów
Rekord Bielsko-Biała – GieKSa Katowice 2:0 (0:0)
gole: Krzempek, Ciućka
Rekord: Grabowski (Przybyła) – Kamionka, Sobierajewicz, Gawlak, Dudajek (Tatarczyk), Z. Mucha (Krzempek), Olek, Nocoń (Liszka), Sz. Mucha (Greń), Formas (Hutyra), Ciućka (Ligocki)
Pomeczowa opinia trenera – Bartosz Woźniak: - Bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu. Posiadaliśmy przewagę optyczną. Dobra organizacja gry zaowocowała dwoma bramkami. Jesteśmy bardzo zadowoleni z niecierpliwością czekamy na derby zamykające rundę jesienną.
Puchar Polski kobiet – 1/16 finału
Hydrotruck Radom – Rekord Bielsko-Biała 1:2 (0:0)
gole: Włodarczyk, Czyż
Rekord: Ciupa – Skolarz, Cygan, Palichchleb (80. Kłębek), Pietrzyk (46. Gąsiorek), Włodarczyk, Madeja (64. Chóras), Knysak, Moskała, Czyż (64. Nowacka), Adamek (85. Nowak)
Liga Juniorów Młodszych
Rekord Bielsko-Biała – GieKSa Katowice 4:2 (1:1)
gole: Kosowski - 3, Olszewski - 1
Rekord: Adamecki (Gut) – Drewniak (Szymanek), Gibiec, Kosowski, Macura (Kensy), Mojeszczyk, Szemiot, Waluś (Kos), Zajas (Olszewski), Śliwka (Madeja), Żyrek (Karpeta)
Pomeczowa opinia trenera – Dariusz Rucki: - Przez większą część meczu byliśmy zmuszeni do ataku pozycyjnego. O ile w pierwszej połowie tworzyliśmy sobie sytuacje i w zasadzie po pięciu minutach powinniśmy prowadzić 3:0, to w drugiej mieliśmy z tym problem. Do ostatnich minut dążyliśmy do zwycięstwa i ta wiara w korzystny wynik została nagrodzona.
I Wojewódzka Liga Trampkarzy Młodszych
Rekord Bielsko-Biała – Górnik Zabrze 0:5 (0:2)
Rekord: Zborek – Józefowski, Kaźmierczak, F. Kliś, T. Kliś, Kur, Kwaśniak, Kędelski, Sadlik, Walczak, Wykręt oraz Bigos, Czerwik, Kobędza, Olma, Wiertelorz
Pomeczowa opinia trenera – Daniel Gala: - Na pewno drużyna Górnika była dzisiaj konkretniejsza w swoich poczynaniach na boisku i bardziej zdeterminowana, żeby wygrać, ale my ten mecz przegraliśmy w głowach. Na ten moment nazwa Górnik Zabrze robi na niektórych chłopakach olbrzymie wrażenie. Dopóki nie zmienią nastawienia, nie przeskoczymy jako drużyna pewnego poziomu. Przy wyniku 0:2 nie strzeliliśmy rzutu karnego i od tego momentu przestaliśmy wierzyć w końcowy sukces.