Rozgrywki Futsal Ekstraklasy wkraczały na ostatnią prostą lub były już na finiszu, za to zmagania futbolistów trwały w najlepsze.
20.05.2006 r.
Takie to były czasy, nasi piłkarze zmagali się w lidze okręgowej z rezerwami Koszarawy. Przypomnijmy, iż pierwsza drużyna żywczan rywalizowała wówczas z trzecioligowcami. W każdym razie bielszczanie z ograniem „dwójki” większych problemów nie mieli, co akurat miało swój personalny „smaczek”. Zespół gości prowadził były trener Rekordu – Bogdan Warzecha.
20.05.2007 r.
Ale już rok później, w bielskich derbach z rezerwami Podbeskidzia, „rekordziści” musieli uznać wyższość rywali. Ale pal sześć porażkę, uważnym czytelnikom zalecamy odszukanie w relacji nazwiska rozjemcy. I bynajmniej nie chodzi na o to, aby gwizdek sędziego brzmiał fałszywie, co to, to nie!
20.05.2010 r.
Co łączyło przed 10-ciu laty m.in. Macieja Rozmusa, Jędrzeja Jasińskiego, Marcina Kiełpińskiego, Krzysztofa Salisza, Tomasza Szczurka i Michała Kubika (na zdjęciu już współcześnie)? To trzeba przeczytać!
20.05.2012 r.
Świętować zdobycie brązowego medalu w Zduńskiej Woli? Tak, tak, po wygranej 5:2 w hali przy Złotej Rekord zwyciężył Gattę w rywalizacji o trzeci stopień podium. „Na gorąco” kilka opinii zapisanych tuż po zakończeniu „małego finału”.
20.05.2014 r.
Ujęliśmy w liczby mistrzowski sezon futsalowców Rekordu. Kilka statystyk nawet dziś brzmi zaskakująco, przykład? Otóż gole dla biało-zielonych zdobywało więcej "rekordzistów", niż w ledwo zakończonych, również mistrzowskich dla bielszczan, rozgrywkach.
20.05.2018 r.
Ostatni wyjazd sezonu „rekordzistów”, którzy z Gliwic wywieźli trzy punkty oraz okazałe w rozmiarach zwycięstwo. Na początku był szpaler ustawiony przez gospodarzy, było miło i dostojnie, ale później „rządzili i dzielili” na parkiecie przy Jasnej bielszczanie.
20.05.2018 r.
Po golach Michała Bojdysa i Dawida Ogrockiego bielszczanie należycie wywiązali się w roli gospodarzy. Biało-zieloni pokonali zielonogórski Falubaz 2:1.
TP/foto: PM